• Dół- Waldemar Łysiak

39.00
szt. Do przechowalni
Cena przesyłki 12
Odbior osobisty w Krakowie 0
InPost Paczkomaty 24/7 12
Kurier InPost na terenie Polski 14
Kurier UPS na terenie Polski 14
za pobraniem INPOST 17
Dostępność Mało
Waga 0.55 kg

Nowa książka Waldemara Łysiaka, będąca wszechstronną analizą etycznego upadku współczesnej cywilizacji zachodniej, spowodowanego przez politpoprawność i lewacki pseudoliberalizm.

  • https://kurierostrowski.pl/2021/06/14/waldemar-lysiak-dol-z-cyklu-lektury-z-gornej-poly/
    „Polityczna poprawność” jest złem udającym dobro i kłamstwem udającym prawdę (Waldemar Łysiak).

    W swoim najnowszym dziele Mistrz Łysiak opisuje upadek cywilizacji zachodniej. Nie jest to lektura optymistyczna i prawdę mówiąc, wywołuje u człowieka uczciwego wściekłość i poczucie bezradności (moim zdaniem jest to najbardziej parszywe uczucie dla każdego przyzwoitego człowieka). W jednej niewielkiej książce opisać całą współczesną degrengoladę i precyzyjnie wypunktować diabelskie zło, które opanowało świat, to sztuka nie lada, ale nie bez przyczyny Waldemar Łysiak nazywany jest najwybitniejszym polskim pisarzem oraz zaliczany jest do najwybitniejszych myślicieli doby współczesnej.

    Książka ta, to 13 rozdziałów opisujących dzisiejszy „globalny dom wariatów”. Ale po kolei… Już pierwszy rozdział jest jak ciężki cios zadany przez boksera wagi ciężkiej prosto w żołądek. Lewactwo, czyli krótka opowieść o głupocie ludzkiej (np. na Florydzie zlekceważono w szkole latania, kiedy 19-letni Arab stwierdził, że nie musi uczyć się lądowania…).

    Trzy główne filary naszej cywilizacji: rodzina, Kościół i szkoła, które na przestrzeni wieków były opoką w przygotowaniu młodego człowieka do przyszłego przyzwoitego życia, zostały przez „lewactwo” w błyskawiczny sposób zdegradowane. Przypomnijcie sobie (piszę w tej chwili do czytelników 40+) czym jeszcze 30 lat temu były Kościół, szkoła i rodzina. Dzisiaj feministki zwalczają rodzinę jako układ represyjny (!) wobec kobiet, Kościół na każdym kroku jest opluwany i ośmieszany, a szkolnictwo – co najlepiej widać po uczelniach wyższych – to istna indoktrynacja lewicowego sposobu myślenia. Dlaczego świat postawiony na głowie znajduje taki poklask wyjaśnia kolejny rozdział lub nie wyjaśnia niczego, bo jak zrozumieć, że większość ludzi dała się zastraszyć przez tzw. polityczną poprawność? Czyli zakaz nazywania spraw oraz rzeczy po imieniu: nie można już użyć słowa Murzyn, tylko Afroamerykanin, karzełek jest teraz osobą nisko rosłą, a dziwka jest kobietą samorealizującą się. Kto tego nie rozumie, to faszysta, homofob i człowiek nadający się do klinicznego leczenia w „wariatkowie”! To ogólnoświatowe zastraszanie całych społeczeństw doprowadziło do tego, że miliony ludzi boi się krytykować zboczeńców z LBGT, bo można za to natychmiast stracić pracę. Największe i najbogatsze koncerny naszego globu: Google, Apple, Facebook oraz Amazon bezczelnie cenzurują konserwatywne, prawicowe przekazy pod pretekstem walki z mową nienawiści. Przekonał się o tym prezydent największego mocarstwa na świecie Donald Tramp, który w trakcie kampanii wyborczej został bezkarnie usunięty z mediów społecznościowych. Dla ludzi, którzy jeszcze potrafią się posługiwać własnym rozumem, jest to jasny przekaz, że światem nie rządzą osoby, które są demokratycznie wybierane, tylko wielki kapitał zarządzany przez „ludzi z cienia” – ta samozwańcza, lewacka „elita” terroryzująca świat kroczy prostą drogą do piekła… Marian Hemar:

    Światem rządzi sekretna pomiędzynarodówka
    agresywnego durnia
    i nadętego półgłówka

    Dzisiejszy nowo wybrany prezydent USA Joe Biden zaliczył Polskę i Węgry do państw totalitarnych, gdyż oba te kraje kultywują jeszcze swoją tradycyjną tożsamość narodową, przywiązanie do rodziny i wiary katolickiej. Władcy Europy też postępują jak szaleńcy np. wpuszczając miliony kolorowych najeźdźców (o przepraszam, „uchodźców”), którzy rzekomo mają być zbawieniem dla starzejącego się kontynentu, bo niby będą tu pracować. Wielu wybitnych i odważnych ekspertów uważa megakłamstwo, że Europa bez kolorowych robotników runie, za kosmiczną bzdurę, a ekonomiści wyliczyli, że koszt przyjmowania „uchodźców” znacznie przewyższa korzyści gospodarcze. A imigranci potrafią doskonale żerować na „państwach opiekuńczych”. Potrafią spryciule brać zasiłki na siebie oraz na tzw. „martwe dusze”. Urzędniczka z Saksonii, która wykryła takie oszustwa, została bezzwłocznie wyrzucona z pracy. I bardzo dobrze – bo to przecież rasistka była! (Kochana polityczna poprawność…).
    Nie sposób też przejść obojętnie nad kolejnymi rozdziałami opisującymi internetową ofensywę pornografii, która ma zdegenerować młodych ludzi, dramatyczny upadek sztuki (czy wiadro farby wylane na płótno to sztuka, bo przecież potrafi zrobić to zwykła małpa) oraz coraz bardziej chamskie fałszowanie historii.

    PS.
    Kobieta, która wytoczyła proces arcykłamcom, autorom książki „Dalej jest noc” udowadniając w sądzie, że jej wuj ratował Żydów w czasie wojny, a nie ich mordował, została przez środowiska lewackie oskarżona, że… blokuje wolność słowa!

    PS.
    Środowiska lewackie spod znaku politycznej poprawności mają dwa wyjścia: zacisnąć zęby i przemilczeć tę książkę albo za pomocą swoich cyngli rozprawić się z tezami tam zawartymi (oby tylko merytorycznie!) A gdzie nadzieja? Na ostatniej stronie – jest nią Jezus Chrystus!
    Sławomir Gralka
    Ewa G. (2021-11-25)
    Jakość
    Funkcjonalność
    Cena

Obserwuj @wydawnictwoksiegarniagadowski na Instagramie i bądź na bieżąco!