Morderstwo 33. stopnia. Tajne śledztwo kardynała Gagnona w Watykanie - Charles Theodore Murr

Reżyser Alfred Hitchcock mówił „Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć!”. Dzisiejsza lektura spełnia te wymagania w 100% a nawet (jeżeli można tak powiedzieć) przekracza je wielokrotnie bo nie opowiada fikcji – niestety! – tylko jest swoistym zapisem ponurych wydarzeń.
Dla każdego wiernego chrześcijanina najważniejszym miejscem jest Watykan bo tam mieszka ziemski namiestnik Jezusa Chrystusa i z tego miejsca powinno emanować dobro na cały świat. Każdy czytelnik, który zapozna się z tą książką dozna zapewne szoku bo opowiedziana tu historia jest tak nieprawdopodobna, że aż trudna do zaakceptowania. Bo czy można uwierzyć, że w Watykanie działała masoneria, skoro jeden z Kanonów wyraźnie mówi: „Każdy katolik, czy to świecki czy kleryk, który wstępuje do masonerii podpada automatycznie pod ekskomunikę”. Chciałem od razu zaznaczyć, że nie jest to kolejna książka o teoriach spiskowych tylko rzetelna opowieść księdza Murra dotycząca watykańskich intryg i śledztwie które przeprowadził biskup Edourd Gagnon na polecanie samego Papierza Pawła VI. Preludium do tego śledztwa jest słynna wypowiedź Papierza na Soborze Watykańskim II w której mówił „O spotkaniu religii Boga, który stał się człowiekiem (katolicyzmu) z religią człowieka, który czyni się Bogiem (religia masońska, świecki humanitaryzm). Oczywiście należy też pamiętać, że wydarzenia tu opisane nie dzieją się w „próżni” bo przecież lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte ubiegłego wieku były świadkiem wielu zawirowań na świecie. Tu taka ciekawostka pozornie nie związana z tematem – Papierz Paweł VI był promotorem radykalnego pacyfizmu a jego niektóre dwuznaczne wypowiedzi można porównać do wypowiedzi dzisiejszego Papierza popierającego swoimi wystąpieniami idee globalizmu i idee rządu światowego.
Kto był na tyle wpływowy, że narzucił naszemu Kościołowi nową, zrywającą z Tradycją liturgię, czy był to mocarny arcybiskup Bugnini, który swoimi działaniami doprowadził do jej zatwierdzenia przez Papierza Pawła VI ? Kardynał Joseph Ratzinger w swojej autobiografii „Moje życie” napisał, że Paweł VI „Popełnił tragiczny błąd, że zakazał stosowania Mszału Piusa V (klasycznej liturgii rzymskiej) naruszając tradycję liturgiczną Kościoła”. Autor tej książki udowadnia, że za kryzysem w Kościele stoją wysoko postawieni w hierarchii kościelnej masoni a kolejni Papierze byli ofiarami ich machinacji.
Papierz Paweł VI zlecił biskupowi Edourdowi Gagnonowi tajną i bardzo delikatną misję a mianowicie poprosił go, żeby przeprowadził śledztwo dotyczące pogłosek o masonerii, która miała by się zainstalować przy wysoko postawionych hierarchach kościelnych. Biskup w trakcie swojego śledztwa musiał niebezpiecznie zbliżyć się do tego „diabelskiego kręgu” bo pewnego dnia włamano się do jego mieszkania i biura w Watykanie i zaczął otrzymywać pisemne pogróżki !! Rację miał Papierz Paweł VI gdy w swoim głośnym kazaniu z 1972 roku grzmiał : „Przez jakąś szczelinę wdarł się do Świątyni Bożej swąd szatana”
Wyniki śledztwa zleconego biskupowi to trzy opasłe tomy dokumentów, w których zawarty jest chronologiczny zapis Wizytacji Apostolskiej Kurii Rzymskiej, dokumentacja pozwalająca na zweryfikowanie oskarżeń i co jest bardzo ważne zapis konsultacji z Interpolem.
Próba pierwsza przekazania tych dokumentów nastąpiła 16 maja 1978 roku ale Papierz Paweł VI odmówił ich przyjęcia, argumentując, że jest chory i zapewne niedługo umrze i nakazał aby je dostarczyć jego następcy. Największym szokiem dla Papierza było to, że jeden z najważniejszych dostojników watykańskich (między innymi odpowiedzialny za mianowanie nowych biskupów na świecie) kardynał Baggio jest masonem! Zapewne te informacje przyspieszyły śmierć Pawła VI. Następne konklawe wyłoniło Papierza, który przybrał imię Jana Pawła. We wrześniu 1978 roku nowy Namiestnik Chrystusa z wielkim przejęciem wysłuchał raportu biskupa Gagnona i trzy dni później wezwał przed swoje oblicze kardynała Baggio… Późnym wieczorem doszło między nimi do gwałtownej rozmowy (gwardziści pełniący służbę zeznali, że głosy obu rozmówców były podniesione). Po 45 minutach kardynał Baggio opuścił komnaty papieskie a rano okazało się, że nowy Papierz nie żyje! Watykański Sekretarz Stanu (przyjaciel kardynała Baggio) odmówił zlecenia autopsji Jana Pawła I !!! 34 dni pontyfikatu zakończone zdumiewającą śmiercią…

Ps. Dlaczego Jan Paweł II nie był zainteresowany tym raportem?
Czy zamach na jego osobę coś zmienił?
Uważam, że jest to jedna z najważniejszych książek wydanych w tym roku.
https://slawomirgralka.pl/charles-theodore-murr-morderstwo-33-stopnia/