! GWARANCJA DOSTAWY PRZED ŚWIĘTAMI DLA ZAMÓWIEŃ OPŁACONYCH DO 19.12.2024 23:59 ! Po tym dniu zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby Wasze zamówienia dotarły najpóźniej do 24.12 :)
- Kategorie
-
palkiewicz.com - Jacek Pałkiewicz
Wpisz swój e-mail |
Wysyłka w ciągu | 48 godzin |
Cena przesyłki | 12 |
Kolejna książka pogromcy Atlantyku i Amazonki to wielobarwna podróż, w której Autor widział dużo więcej niż prekursor epoki odkryć geograficznych, legendarny Marco Polo. Pasmo porywających doświadczeń zarówno w krajach Pierwszego, jak i Trzeciego Świata oraz atencja dla ginących kultur i zwyczajów, a także spotkania z ludźmi, których trudno zapomnieć.
Przemierzył bezlik dróg i ścieżek pośród szczytów Bhutanu, pól ryżowych na Bali i tajemniczych świątyń Angkoru. Odwiedził palarnię opium w Laosie i sale hazardowe w Makau, jadł koniki polne w Birmie i psie mięso w Wietnamie. Rzutem na taśmę poznał jeszcze autentyczne kultury plemion tubylczych, Dajaków – legendarnych „łowców głów” na Borneo, czy Bausi z Papui Zachodniej. Stanął oko w oko z Janomami, plemieniem, które nie miało wcześniej kontaktu z białym człowiekiem. Jego zapisane notesy wciąż jeszcze wydają się napęczniałe od atramentu.
Na kartkach książki Autor snuje także chłodne refleksje nad nieodwracalnymi zmianami w naszej kulturze, nad surowymi prawami dżungli, które owładnęły współczesnym człowiekiem i wreszcie nad życiowym bilansem oraz schyłkiem pewnej epoki. Niepokoi go dziś widmo zmierzchu pogrążonej w chaosie i tkwiącej na rozdrożu Europy, z jej ultranowoczesną tożsamością, degradacją narodowych norm, marginalizującą rolą religii i zanikiem tradycji, która tracąc instynkt samozachowawczy staje się politycznym zakładnikiem islamu. Społeczeństwo obawia się o przyszłość, bo nie znajduje odpowiedzi na swoje problemy i wewnętrzne rozdarcie.
„Po szalonych globalnych przemianach, które zmieniły oblicze świata, dotknęła nas deprymująca niestabilność – pisze wybitny dziennikarz, podróżnik, człowiek instytucja. – Teraz nadchodzi era nowej rzeczywistości, której nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić”.