- Kategorie
-
Karawana literatury - Waldemar Łysiak
Rewelacyjna (pełna sensacyjnych treści i bulwersujących opinii) rozprawa Waldemara Łysiaka o współczesnej literaturze polskiej. Zadziała jak granat wrzucony w środowisko.
Wstęp o dekadencji: Czasy są ciężkie. Także w Polsce. Żyjemy w kraju, w którym bezkarnie można informować prokuraturę i opinię publiczną, że wielki majątek zdobyło się dzięki ruletce, wygrywając 138 razy z rzędu (to jest: 138 razy z rzędu obstawiając numer lub kolor wygrywający), albo że pieniądze na kampanię wyborczą zdobyło się od studentów i emerytów, którzy masowo wpłacali po 15 tysięcy złotych (swe emerytury tudzież stypendia). Dwaj politycy, panowie P. (Piskorski oraz Palikot), tym wyjaśnili swoje krezusowskie przychody i włos nie spadł z głowy żadnemu. (...)
Czasy są ciężki nie tylko dla ludzi przyzwoitych, lecz i dla ludzi inteligentnych, którzy - w przeciwieństwie do półinteligentów i ćwierćinteligentów pozujących na inteligentów (czy nawet na intelektualistów) - lubią dobrą literaturę, nie zaś twory literaturopodobne, udające literaturę. I nie tylko w Polsce, lecz i we świecie - kryzys literatury ma objętość globalną. A szerzej: kryzys kultury, zwłaszcza "kultury wyższej", której częścią jest prawdziwa literatura.